RSTstatystyki rowerowe bikestats.pl

Statystyki

  • ogólem: 2893.72 km
  • w terenie: 1127.16 km (38.95%)
  • czas: 10d 01h 24m
  • średnia: 10.28 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Rowery

Szukaj

Znajomi

Archiwum

Linki

Lago di Tenno - Monte Misone

Wtorek, 30 kwietnia 2013 | dodano:07.05.2013





Drugiego dnia padało więc pojechaliśmy do Verony obejrzeć balkon na którym stała Julia i kilka innych ciekawych miejsc. Zregenerowani zaczęliśmy obmyślać plan kolejnej wyrypy. Padło na Monte Misone - 1700m. n. p. m. Tym razem uzbrojeni w trackery, mapy cyfrowe i ślady gpx czuliśmy się bardziej pewnie.

Uzypełnianie płynów © rst

Jest dżdżysto ale liczymy na poprawę pogody. Nasz cel znajduje się na północ od Rivy, znaczna część podjazdu to asfaltowa droga.
Asfalt, asfalt, asfalt... © rst

Widoczek © rst

Asfalt © rst

Ciasne włoskie uliczki © rst

Widoczek © rst

I dla urozmaicenia kawałek asfaltem © rst

Po niespełna dwóch godzinach dojeżdżamy do Lago di Tenno. Tutaj czekamy na reszte ludzików, w międzyczasie wciągając jakąś kanapkę.
Co ja pacze ? © rst

Co Ty żeś znowu wykombinował ? © rst

W tym miejscu nasza drużyna się rozłącza. Prawdziwi mężczyźni jadą dalej ze swoimi kobietami a pedały ruszają zdobyć kolejny szczyt. Tak więc z Królikiem i Adamem jedziemy dalej sami.
Lago di Tenno © rst

Przed nami 8km płaskiego asfaltu a następnie prawie 1000m w górę na odcinku 8km. Podjazd jest znośny choć czasami muszę zejść z roweru żeby plecy odpoczęły. W tym czasie mogę cyknąć jakąś fotkę, na przykład taką:
Trochę nie ostre ale who cares ? © rst

Albo taką:
Gdzie strumyk płynie z wolna... © rst

Najebiaj Adam, jesteś milion sto osiemdziesiąty © rst

Drogowznak © rst

Podjazd zajął nam 1h i 40 min, na górze wciągamy żele, batony, kanapki i krokusy, popijamy wszystko dużą ilością wody i ruszamy, teraz już tylko w dół ! No prawie :) Szlak chwilami trawersuje, jeszcze kilka razy trzeba coś podejść lub podjechać ale zabawa już tuż tuż. Zjazd jest trudny, duża ilość luźnych kamieni różnych rozmiarów, uskoki, agrafki itd.
Adam jedzie jak sie patrzy, Królik patrzy jak się jedzie © rst

Królik zjazdowy © rst

Zaliczyłem jedno OTB, na szczęście kask był na miejscu, później jeszcze jeden awaryjny lot również bez skutków ubocznych.
W dolnych partiach jest trochę łatwiej przez co można jechać szybciej i trochę sobie poużywać. Po raz kolejny wracamy do hotelu z bananami na twarzy :)



Dane wycieczki:
Km:52.00Km teren:20.00 Czas:06:52km/h:7.57
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:2152mRower:Specialized Pitch Comp

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ziesc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl