Tisvilde Hegn
Wtorek, 3 lipca 2012 | dodano:10.07.2012
Pogoda dopisywała więc Paweł wybrał się na eksplorację lasu, tym razem Paweł z żoną tylko pojechał.
Po kilku kilometrach wyżej wymieniona zapragnęła udać się w rejony sprzyjające zażywaniu kąpieli słonecznych.
Paweł nie oponował. Na widok plaży poziom endorfin w organizmie żony wyraźnie zaczął rosnąć, co skrzętnie przed Pawłem ukryć chciała.
Paweł zjadł bułkę oraz zaprezentował swoją muskulaturę całej rzeszy plażowiczów, a była ich wuchta co widać na zdjęciu za Pawłem.
Po kilkunastu minutach Paweł był znudzony dłubaniem patykiem w piasku. Paweł wysypał piasek z butów i ruszył dalej penetrować las. Niedaleko szlaku, którym Paweł wraz z żoną dotarł na plażę zauważył Paweł całkiem ciekawie zapowiadającą się trasę. Droga prowadziła do wąwozów, a wąwozy były dobre, Paweł widział, że wąwozy są dobre więc jechał nimi i jechał. A jak tak jechał to czasem się zatrzymał i zrobił im zdjęcie.
Paweł przejechał wąwozy wzdłuż i wszerz i wpadł na plan niecny, film nagra Paweł, film jak to jedzie i leci, jak to fajnie się bawi Paweł w lesie. Wrócił więc Paweł po żonę, która schła na plaży. Wrócił i opowiedział jej o swoim planie. Żona zaakceptowała niechętnie, ale jednak. Wrócił więc Paweł z żoną w miejsce wcześniej upatrzone, gdzie trik miał Paweł zrobić. Ustawił Paweł żonę z aparatem w miejscu odpowiednim, a sam udał się na miejsce z którego trik swój zacząć miał. Paweł ruszył. Napędził rower, wzbił się, zahaczył, nieoczekiwanie tor lotu zmienił, delikatnie zawinął się na kierownicy...
...i szybując ominął szutrową drogę po czym miękko wylądował po drugiej stronie drogi. Paweł wykonał jeszcze przewrót i z półobrotu kopnął w drzewo żeby spektakularność triku podnieść. Po chwili Paweł wstał i sprawdził straty w naskórku i widział Paweł, że są drobne.
Sprawdził Paweł jeszcze owal koła i widział, że nie jest dobry.
Wrócił więc Paweł z żoną do domu i zaczął owal koła poprawiać.
Paweł naprawił, Paweł znowu może triki robić. Paweł jest zadowolony.
Krótki filmik
Po kilku kilometrach wyżej wymieniona zapragnęła udać się w rejony sprzyjające zażywaniu kąpieli słonecznych.
Żona w zaroślach, entuzjazm wymalowany na twarzy sugeruje, że najwyższy czas udać się na plażę.© RST
Paweł nie oponował. Na widok plaży poziom endorfin w organizmie żony wyraźnie zaczął rosnąć, co skrzętnie przed Pawłem ukryć chciała.
Poziom endorfin wyraźnie zaczyna wzrastać© RST
Paweł zjadł bułkę oraz zaprezentował swoją muskulaturę całej rzeszy plażowiczów, a była ich wuchta co widać na zdjęciu za Pawłem.
Paweł na plaży© RST
Po kilkunastu minutach Paweł był znudzony dłubaniem patykiem w piasku. Paweł wysypał piasek z butów i ruszył dalej penetrować las. Niedaleko szlaku, którym Paweł wraz z żoną dotarł na plażę zauważył Paweł całkiem ciekawie zapowiadającą się trasę. Droga prowadziła do wąwozów, a wąwozy były dobre, Paweł widział, że wąwozy są dobre więc jechał nimi i jechał. A jak tak jechał to czasem się zatrzymał i zrobił im zdjęcie.
Wąwóz zwieńczony hopką na końcu© RST
Zjazd z korzeniami. Paweł lubi to.© RST
Paweł przejechał wąwozy wzdłuż i wszerz i wpadł na plan niecny, film nagra Paweł, film jak to jedzie i leci, jak to fajnie się bawi Paweł w lesie. Wrócił więc Paweł po żonę, która schła na plaży. Wrócił i opowiedział jej o swoim planie. Żona zaakceptowała niechętnie, ale jednak. Wrócił więc Paweł z żoną w miejsce wcześniej upatrzone, gdzie trik miał Paweł zrobić. Ustawił Paweł żonę z aparatem w miejscu odpowiednim, a sam udał się na miejsce z którego trik swój zacząć miał. Paweł ruszył. Napędził rower, wzbił się, zahaczył, nieoczekiwanie tor lotu zmienił, delikatnie zawinął się na kierownicy...
Delikatnie zawijam się na kierownicy© RST
...i szybując ominął szutrową drogę po czym miękko wylądował po drugiej stronie drogi. Paweł wykonał jeszcze przewrót i z półobrotu kopnął w drzewo żeby spektakularność triku podnieść. Po chwili Paweł wstał i sprawdził straty w naskórku i widział Paweł, że są drobne.
Najważniejsze to mieć plecy© RST
Sprawdził Paweł jeszcze owal koła i widział, że nie jest dobry.
Koło w krzywym zwierciadle© RST
Wrócił więc Paweł z żoną do domu i zaczął owal koła poprawiać.
Majster zepsuj© RST
Paweł naprawił, Paweł znowu może triki robić. Paweł jest zadowolony.
Krótki filmik
Dane wycieczki:
Km: | 16.00 | Km teren: | 16.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 25.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Specialized Pitch Comp |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj